Przyszłość wyczytana w gazecie

Komik Steve Allen, który był również fanem astronomii i nauki i spędził wiele lat podśmiewając się z astrologii i innych powiązanych sztuk, raz sarkastycznie zauważył: “Możesz dowiedzieć się więcej o sobie dzięki przeczytaniu gazety z dnia w którym się urodziłeś, niż kiedykolwiek mógłbyś dowiedzieć się z horoskopu”. Prowokacyjna myśl, zwłaszcza dla astrologa!

Jesteśmy daleko od uznania tego za błahostkę, bo trafił on dokładnie w serce nauki, która stanowi podstawę dla astrologii. Jeśli wiele z naszej osobowości jest kształtowane przez układ planet w dniu urodzenia, to logicznie jest to, że układ ten powinien zamanifestować się w wydarzeniach które  miały miejsce tego dnia. Jak na górze, tak i na dole… Być może częściowo tłumaczy to popularność tego rodzaju prezentów –  oprawioną gazetę upamiętniającą urodziny, rocznice, itp.

Nie tak dawno temu zdarzyło nam się pisać artykuł promocyjny dla niedzielnej sekcji reklamowej magazynu dołączanego do The New York Times, kiedy natrafiliśmy na firmę wysyłkową zajmującą się tylko tym – sprzedawaniem starannie zachowanych i pakowanych, oryginalnych starych gazet. Nie tylko przednich stron, trzeba zauważyć, ale całych edycji, z listą programów radiowych, reklamami, nekrologami i wszystkim innym –  pełny wybór kilkudziesięciu najważniejszych gazet aż do przełomu XIX i XX wieku.

Widząc szansę na możliwość zajrzenia do tak ciekawego materiału, zadzwoniliśmy do właściciela, który hojnie obdarzył nas kopią gazety na każdy z naszych dni urodzin plus jeden dla prezydenta Clintona. I tak, pełni nadziei, stanęliśmy na drodze do samopoznania.

Zaczęliśmy od naprawienia błędu, który jedno z nas popełniło wiele lat temu myśląc tym samym torem – tym razem wybraliśmy wydanie datowane na dzień po każdych narodzinach, ponieważ w tym wydaniu publikowane są informacje o tym, co się wydarzyło dzień wcześniej, czyli w samym dniu narodzin. Stąd, oznaczało to, że chociaż John urodził się 17 sierpnia 1945 roku, wybraliśmy wydanie gazety z następnego dnia (18 sierpnia), które opisywało wydarzenia dokładnie z dnia narodzin Johna.  Dla Susan urodzonej 1 lipca 1947 roku wybraliśmy wydanie z 2 lipca, a dla Clintona urodzonego 19 sierpnia 1946 roku wykorzystaliśmy wydanie z 20 sierpnia. Wylądowaliśmy z dwiema kopiami New York Timesa i jedną New York Herald Tribune i zabraliśmy się do przekopywania się przez informacje.

Starsi przodem, jako pierwszy sprawdziliśmy rocznik 1945. Mama zawsze mówiła, że Japończycy poddali się, gdy usłyszeli o narodzinach Johna, i oto oni! Hm.., może jednak nie tylko z tego powodu. Najbardziej przerażającą częścią tego wydania gazety była pierwsza, opublikowana zaraz na trzeciej stronie, fotografia eksplozji w Hiroszimie. No cóż, czego można się spodziewać od koniunkcji Marsa z Uranem? Dużo wojennej przemocy, nawet w Stanach, gdy dzień wcześniej w San Francisco stratowano dziesięciu uczestników na imprezie VJ-Day. Pięćdziesiąt sześć osób zginęło w wybuchu amunicji w Oslo, część długo po tym jak feralny dzień minął. Konflikty wybuchały wszędzie – gdy Dodgersi przegrywali 3 do 4 z Cubsami, tłum (w towarzystwie kilku Dodgersów) wtargnął na boisko i oblężył sędziego.

Tego dnia silny był również wpływ Saturna, co pokazały nagłówki – 100 tys. osób zwolniono z pracy po tym jak skończyły się wojenne kontrakty na towary (Wenus w koniunkcji do Saturna), nad wojennym przemysłem pojawiło się widmo tarapatów (dla wielu stały się one wkrótce rzeczywistością), o czym informowały artykuły w niższych kolumnach na pierwszej stronie gazety (Pluto=Saturn/Merkury), gdzie mnożyły się spekulacje na temat przyszłości. Rodzi się astrolog? Ale od zabawniejszej strony tego układu planetarnego – co dostajesz, kiedy wykopiesz ropę (Pluton) i sprytnie ją skrystalizujesz (Saturn/Mercury)? Plastik, ot co! Dokładnie tam, na ósmej stronie, znajduje się informacja o tym, że pierwsze jak dotąd wyprodukowane plastikowe talerze weszły na rynek! John do dziś jest żenująco zauroczony plastikowymi talerzami, ku rozgoryczeniu Susan…

Fani asteroid, tak jak Susan, uśmiechną się na myśl o tym, że tego dnia na niebie Juno=Pluto/Jupiter i wszystko wskazuje na to, że zawarto wtedy ogromną liczbę małżeństw. Czy z tego powodu John okazał się być tak  kompulsywny i pochopny?… Mama miała rację, dziękuję…

Co jeszcze działo się wtedy na niebie? Zauważyć można trwającą tego dnia koniunkcję Jupitera z Neptunem (aspekt Arcykapłana), która uwidoczniła się w sekcji gazety poświęconą książkom, która tego dnia przedstawiała nowe publikacje na temat religii świata. Bez wątpienia filozofia i duchowość będą tematem przewodnim życia osób urodzonych w tym dniu. Będąc przy Neptunie, tego dnia Słońce=Wenus/Neptun, więc możliwe, że sztuka i morze również znajdą się w ich życiorysie. Rzeczywiście, na stronie poświęconej sztuce znalazła się informacja o festiwalu folkowym Allies, może ma to związek z pasją Johna do śpiewania piosenek folkowych na temat morza, która objawiła się dekady później?

Nie każda strona jest odkrywczą kopalnią złota. Najpopularniejszym filmem w kinach był wtedy Pinokio, niezbyt w stylu Johna, za to porady kulinarne dotyczyły krewetek, które John po prostu uwielbia. Nekrologi nie wniosły żadnych cennych informacji, ani w przypadku Johna, ani żadnego z naszej trójki, być może przeżytki są po prostu przeżytkami. Lecz jest tu jeszcze bardzo wiele różnych wydarzeń, które możliwe, że jeszcze nie miały okazji się urzeczywistnić w życiu Johna. Po kilku godzinach rozmyślań nad wydaniem tego numeru gazety, wpatrując się w informacje które nie znalazły jak dotąd odzwierciedlenia w życiu Johna, zauważył on dużą reklamę na której widnieje spocony facet z uciekającą mu kosiarką z wielkim uśmiechem na twarzy i dymkiem nad głową w której widzimy  napis: „Uderzam po Hofmana”, i dalej głosi, „butelkowane piwo które smakuje jak prosto z beczki”. Jasne, to był dokładnie czas na to aby wyskoczyć do sklepu… i wtedy zaczęliśmy przeglądać wydanie Herald Tribune z 1947 roku dotyczące urodzin Susan.

Susan urodziła się 1 lipca, więc korzystaliśmy z wydania z 2 lipca. Ogromna różnica – kilka lat naprzód sprawiło, że Susan mogła już swobodnie robić zakupy!!! W 1945 Times miał nie więcej niż kilka reklam, nowa powojenna gospodarka sprawiła, że wydanie Tribune było ich pełne. Było to konieczne i szybkie – od informacji o poddaniu się Japończyków, do gazety pełnej reklam praktycznie w jednym skoku (OK, Wishbow, nie brzmi żydowsko, a jedynie oportunistycznie, jak ujęła to ciocia Virginia – czytaj: ludzie na Ellis Island nie mogli rozczytać oryginalnej pisowni nazwiska). Niemniej jednak, wszystkie te reklamy, co za okazja…, i nie inaczej jak dziś, mają historię do opowiedzenia o tym co się dzieje. W powojennym Nowym Jorku wszystko co przeznaczone dla konsumenta powróciło również na strony z informacjami, lecz ten dzień był pod odgórnym wpływem takich planet jak Uran, Neptun i Wenus (Merkury/Księżyc = Neptun, Wenus w koniunkcji z Uranem w opozycji do Księżyca) i Wenus w bikwintylu do Jupitera. W gazecie obfitowały ogłoszenia reklamujące alkohol i papierosy oraz historie związane z modą (Susan planowała zostać dystrybutorem odzieży) oraz reklamy odzieży. Nawet moda męska – spójrzcie na ten słomkowy kapelusz po 7,50 dolara za sztukę w Roger Peet! Czy są jakieś żeglarskie piosenki w przyszłości Susan? A to duża reklama cygar Hawana za dwa dolary i dwadzieścia pięć centów  – ojciec Susan ciągle przysyła je dla Johna…

Niektóre rzeczy, należące do tego samego zestawu aspektów nie rozbrzmiały tak głośno w życiorysie Susan, przynajmniej jeszcze nie. Był to dzień, kiedy szerokiej publiczności przedstawiono pierwszą kuchenkę mikrofalową (Wenus/Uran), ale reklamowany przez producenta, General Electric, sprzęt nadawał się tylko do podgrzewania mrożonek, a nie do gotowania. Susan nie mogła się z tym bardziej zgodzić i nigdy nie kupiła takiej kuchenki. Niemniej, artykuły spożywcze były pierwszymi które złowił jej wzrok, również książka Przewodnik Gourmenta do dobrego jedzenia i informacja o tym, że 50 ton wyśmienitej jakości przedwojennego szwajcarskiego sera właśnie trafiła na sklepowe półki. Na innej stronie również w związku z Neptunem i Wenus, pojawiła się wzmianka o jedzeniu, co stanowiło temat przewodni dla historii generała McArthura broniącego japońskiego połowu wielorybów, gdyż oszczędzało to środki z amerykańskiej pomocy żywnościowej.

Po ciemniejszej stronie, ten dzień był również koniunkcją Marsa i księżycowego Węzła Północnego, co uwidoczniło się w informacjach z gazety – dwóch 11-letnich chłopców znalazło się w nieciekawych okolicznościach, pierwszy z nich gdy podczas pierwszego w swoim życiu połowu wylądował z haczykiem w oku, a drugi, zjedzony został żywcem przez watahę psów na Bronksie. Susan ciągle lubi łowić, ale będąc kiedyś pogryziona przez psa, nadal rzeczywiście, jest bardzo nieufna wobec tych bestii.

Jeszcze ciemniejsze były liczne historie, które znalazły wyraz w trwającej od długiego czasu koniunkcji Saturna i Plutona: niepokój na Bałkanach, brutalne poczynania w Izraelu, przewlekły głód i nędza w zniszczonej wojną Europie i Azji i usiłowania aktywistów aby poprawić tamtejszą sytuację. Nawet House UnAmerican Activist Commitee, podniosło głowę w kreskówce Mauldin Binn. Trudno było dorastać na politycznie powściągliwego ze wszystkimi tymi historiami dziejącymi się w dniu urodzin. Pluton przechodził dokładnie przez ascendent Susan, dlatego sprawy związane ze śmiercią są jedną z głównych motywacji w jej życiu.

Neptun, Jowisz i Wenus, które zdominowały ten dzień wraz z wieloma kreatywnymi kwintylami ukazały się na stronie związanej z filmami, gdy Ester Williams pojawiła się w Fieście, ale dodały również nieco tajemniczości. Jednoręki pilot z G.I. wystartował w B-17 i rozbił go. Jak to zrobił? Tego nigdy się nie dowiemy – tu również jest nieco z koniunkcji Marsa i Węzła Północnego. Tego samego dnia zdemaskowano prawicowy spisek „Black Maquis” przeciwko rządowi francuskiemu. To rzeczy o których trudno przeczytać w szkolnych podręcznikach historii…

Przyjrzenie się urodzinom Susan jest dobrym studium na temat wpływu aspektów planetarnych i ich odzwierciedlenia w wydarzeniach na ziemi, nie tylko w tamtym dniu, ale również w całym życiu przynajmniej jednej osoby urodzonej tamtego dnia. Zasada „jak na górze tak i na dole” wydaje się świetnie pokazywać swoje działanie.

Ale to wszystko jest nieco zbyt subiektywne – własne życie znamy na wylot i chyba znaleźlibyśmy coś wspólnego z nagłówkami z gazet z jakichkolwiek dni. Więc co powiedzielibyście na kogoś bardziej znanego szerokiej publiczności, a nie koniecznie znanego nam osobiście. Właśnie dlatego wybraliśmy Clintona. Jest on tak samo otwartą (lub zamkniętą) księgą dla Ciebie jak i dla nas.

Tym razem, jako, że nie mieliśmy dostępu do wydania Hope ukazującego się w Arkansas, dzięki  uprzejmości naszego dobroczyńcy sięgnęliśmy z powrotem po wydanie New York Times. Cieszę się, że właśnie tam, gdyż jest to znacznie obszerniejsza gazeta niż New York Herald Tribune, a do tego drukowana jest na o wiele trwalszym papierze, dzięki czemu nie rozpada się tak łatwo w rękach. Clinton urodził się 19 sierpnia1946 roku, więc skorzystaliśmy z wydania z 20 sierpnia New York Times.

Jak większość z nas ma świadomość, gdyż obraz układu planet prezydenta jest tak dobrze znany, dzień ten był pełen aspektów zarówno małych jak i dużych, których wpływ był jednak większy niż dwóch omawianych przez nas wcześniej. Najważniejsza była ścisła koniunkcja Marsa, Neptuna i Wenus oraz luźna koniunkcja Saturna, Merkurego, Plutona z Merkurym dokładnie w środku plus ścisły trygon Jowisza i Urana. Przeważały mniejsze aspekty, które obejmowały między innymi półkwadraturę Wenus, sekstyl Merkurego z Wenus, Marsem i Neptunem, Słońce w nonagonie z Marsem i Neptunem, Uran w nonagonie z Saturnem, Wenus w sekstylu z  Plutonem, Księżyc w kwintylu z Saturnem, Jupiter w kwintylu z Plutonem i Uran w septylu z Plutonem.

Cóż, przywitała nas gazeta pełna informacji, zwłaszcza dotycząca międzynarodowych uwikłań w różnym stadium rozwoju z którymi przyszły prezydent będzie musiał mieć do czynienia dużo później. Już na pierwszej stronie spotkaliśmy się z informacją o lokalnych wyborach w partii, które przewidziane były na następny dzień oraz problemami w Chinach, Indiach, na Bliskim Wschodzie oraz na Bałkanach, czyli menu z którym Clinton będzie miał późnej do czynienia na co dzień podczas swojej prezydentury. Strona trzecia dorzuciła do tego informacje z Południowej Afryki, Japonii i Malezji. To był niezwykle ważny dzień dla wiadomości międzynarodowych.

 

Mnożyły się również informacje które będą miały związek z przyszłymi problemami w kraju, w szczególności stron reklamy tytoniu, przynajmniej ta, na której widniało wielkie cygaro, tuż w rogu strony dwudziestej piątej oraz artykuł informujący o idących ostro w górę cenach wyrobów tytoniowych. Bardziej w związku z faktycznymi kwestiami politycznymi, na ostatniej stronie  informacja o tym, że American Tobacco Company straciło 347,607 dolarów. Równolegle, na tej samej stronie, informacja, że wieloletni wróg demokratów, prawicowy senator Edwin C. Johnson z Kolorado, podał się do dymisji przekazując stołek, jak później zrobią to Newt Gingrich i Bob Livingston.

Na szczególną uwagę, uwzględniając koniunkcję Marsa, Wenus i Neptuna zasługuje fakt, że w przeciwieństwie do Susan i Johna, w tym wydaniu gazety strona z filmami obfituje w ciekawe tytuły: Noc w Casablance braci Marx, Osławiona Hitchcocka, Skardzione życie  z Bette Davis, W niewoli uczuć z Paulem Heinriedem i wiele innych zabawnych filmów klasy B, jak Siódma zasłona, Whistle StopKitty, Arabskie Noce. Broadway lśnił od hitów, takich jak Karuzela, Show Boat, Życie z ojcem, Song of Norway, Annie Get Your Gun i Oklahoma! Wspaniały dzień na narodziny osoby pełnej uroku i posiadającej zdolności showmana.

Książki które były recenzowane miały wydźwięk bardziej złowieszczo-proroczy. Były to między innymi Wszyscy ludzie króla, czy zabawnie prorocza Drugie jabłko Ewy, opisana jako „łaskoczący aż do żeber miszmasz grzechu, seksu i satyry”. Nawet moda tego dnia miała w sobie coś co wnosiło ducha przyszłości, modelki w reklamie marki Russek wyglądały niczym Monika, a do tego bardzo, bardzo wygórowana cena…

Nawet strona dotycząca sportu miała coś do zaoferowania coś pomocnego do prognozowania przyszłości z Golfer z Arkansans ustawia tempo do 65. Strona z  jedzeniem dotyczyła past marmite, będących raczej powyżej umiłowania Clintona do fast foodów. Wiadomości o edukacji dotyczyły wymiany międzynarodowej prowadzonej przez szkoły, która w przyszłości miała znaleźć się również w życiorysie Clintona i przyczynić się do odroczenia powołania do wojska.  Ale przede wszystkim, tak jak niebo nad, tak i świat poniżej był przepełniony wydarzeniami pełnymi przyszłych skutków, szczególnie dla tych którzy mają do czynienia z rządem i zmianami kulturowymi pokolenia później.

Jeśli naprawdę chciałbyś kusić los i znaleźć nieco czegoś o wszystkim, wpadłbyś na to, że Susan i John również  gdzieś tam są, nawet jeśli nie dotyczy to ich urodzin, a to tylko dlatego, że sami piszą  ten artykuł. Zbyt wiele pytań? Być może.. ale popatrz tylko na stronę dwudziestą dziewiątą, na samym dole: Dwoje ludzi spędziło całą noc na dryfującym żaglowcu. To o parze, która zaangażowała się w przedsięwzięcie z Neptunem w Sea Cliff, Long Island. Czy to nie dokładnie tam gdzie mieszkają Susan i John? Hmm..?

Przedsięwzięcie z Neptunem, dokładnie. Nikt nie będzie próbował argumentować, że ta, miejmy nadzieję zabawna historyjka o czytaniu horoskopu z gazet jest, co było do udowodnienia, żywcem zamanifestowaną formułą „ jak na górze, tak na dole”,  czy też, że wcześniej przez nas wspomniany komik miał rację mówiąc, że New York Times to standard dobrze zinterpretowanego horoskopu. Mimo tego, to na pewno nie sugeruje, że wydarzenia w danym dniu są bardziej wycinkiem całości niż można by było przypuszczać.

Niemniej jednak, należy wziąć pod uwagę, że gazety przedstawiają wszystkiego po trochu, a ci którzy się wtedy urodzili nie koniecznie posiadają w widoczny sposób wszystkie cechy danych układów planet.

Jeśli chciałbyś spróbować tej metody dla siebie i masz szczęście mieszkać w dużym mieście i możesz korzystać z mikrofilmów, możesz zbadać swój dzień urodzenia za darmo. Istnieją również różne strony internetowe, które sprzedają kompletne, oryginalne wydania starych gazet za opłatą.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.