ZODIAK kwartalnik astrologiczny

kwartalnik astrologiczny

A co na to gwiazdy?

...nigdy jeszcze ludzkość nie przeżywała tak wielu napięć i niepokojów jak obecnie...

Wchodzimy w Nową Erę - twierdzą astrologowie. Kończy się Epoka Ryb, tak pięknie rozpoczęta przyjściem Chrystusa i pojawieniem się ideałów miłości bliźniego, ofiary i poświęcenia, z których, niestety, tak niewiele pozostało w naszym codziennym życiu. Rozpoczyna się Epoka Wodnika - nowa nadzieja ludzkości. Runąć musi stary świat i nasz dotychczasowy sposób myślenia. Wodnik to uosobienie takich cech jak braterstwo, przekroczenie różnic i podziałów, współpraca (a nie współzawodnictwo!), poczucie jedności i wspólnoty, myślenie w skali globalnej. Stąd tylko krok do przyjęcia, że wszyscy ludzie są braćmi, a wszystkie religie to ścieżki wiodące do tej samej Prawdy, Dobra i Piękna, do określanego rozmaitymi imionami tego samego Boga.

Najtrudniejszy jest okres przejściowy, gdy walczą ze sobą sprzeczne tendencje i prądy - mówi Margot Graham, kierownik Sekcji Astrologii w Polskim Towarzystwie Psychotronicznym w Warszawie - Sytuacja świata domaga się nowych rozwiązań, epoka Ryb nie spełniła swoich obietnic, kończy się wielkim rozczarowaniem. Są to jednak lekcje, z których powinniśmy wyprowadzać wnioski na przyszłość i nie popełniać wciąż tych samych błędów. Pojawiają się nowe idee, lecz stare struktury bronią się, nie chcą ustąpić, narastają konflikty aż w końcu wreszcie musi nastąpić przełom.

Z przemianą wielkich epok zbiegają się w czasie inne "terminy kosmiczne", na przykład przejście Plutona przez znak Skorpiona czy koniunkcja Urana i Neptuna. Pluton, będąc w tym znaku w latach 1984-1995, wydobywa na wierzch to, co było dotąd ukrywane, stąd wielka liczba ujawnianych obecnie afer i korupcji. Jest to proces trudny i przykry, lecz przejście Plutona przez Skorpiona czyści przedpole, toruje drogę epoce Wodnika.

Obecny, 1993 rok jest krytyczny, trzykrotnie nastąpi bowiem wspomniana już trudna koniunkcja tych dwóch ciężkich planet w znaku Koziorożca. Uran, władca Wodnika, wędruje po niebie szybciej, wyprzedza Neptuna, władcę Ryb. Zgodnie z prawem "jak na górze, tak i na dole, jako w niebie, tak i na ziemi" może to być odczytane jako symboliczne uzyskanie przewagi przez elementy uraniczne i wodnikowe nad neptunicznymi, będącymi reliktami epoki Ryb. Znak Koziorożca symbolizuje wszelkie sztywne struktury, które hamują naturalny rozwój i przemianę i które wreszcie muszą ulec rozbiciu.

 Ta mieszanka może okazać się wybuchowa!

Szczególnie trudne według astrologów dni obecnego roku to 20 lutego, 6 kwietnia, 20 sierpnia i 25 października. Nie znaczy to, że w dniach tych nastąpi "koniec świata" czy wybuch bomby, ale prawdopodobieństwo konfliktu czy jakieś większej katastrofy jest wtedy większe niż zazwyczaj - dodaje Margot Graham. I rzeczywiście, 6 kwietnia nastąpił wybuch w elektrowni jądrowej w Tomsku.

Leon Zawadzki, astrolog, w książce Końca świata nie będzie twierdzi, że tendencje do wybuchu poważnego globalnego konfliktu będą silne zwłaszcza w 1996 roku. Niebezpieczny może być też rok 1999, gdy Słońce, Saturn, Mars i Uran ustawią się w układzie krzyża geocentrycznego. Uważa on, że układ ten może wizualnie przypominać...ognisty krzyż z Apokalipsy.

Ziemia jednak nie ulegnie zagładzie. Podobne sytuacje przemiany wielkich epok zdarzają się co około 2 tysiące lat; spowodowane jest to, tłumaczy Margot Graham, zjawiskiem precesji, przesuwaniem się punktu równonocy wiosennej na tle gwiazdozbiorów zodiakalnych. Dwa tysiące lat temu epoka Barana zmagała się z epoką Ryb, kult wojownika musiał ustąpić ideałowi skromności i życia w ubóstwie. Od około 200 lat Ziemia powoli wchodzi pod wpływy Wodnika, proces ten nasila się w miarę, gdy przybliża się XXI wiek. Za około 2000 lat świat czeka kolejna przemiana - nadejdzie epoka Koziorożca, może jeszcze lepsza od epoki Wodnika? Być może i ją poprzedzą trudne czasy ... Za około 25 000 lat (tyle bowiem liczy sobie Wielki Rok Platoński, pełny cykl w ruchu precesji) świat znajdzie się w okresie analogicznym do obecnego, w okresie przełomu między epoką Ryb a epoką Wodnika, tyle, że o tych kilka doświadczeń będziemy mądrzejsi, jako że ruch ten odbywa się po wznoszącej się spirali, a nie po kole.

Na koniec XX wieku wiele religii i kierunków duchowych zapowiada ponowne przyjście Chrystusa - mówi Margot Graham - Chrystusa, który jest nauczycielem ludzi i aniołów także na czas epoki Wodnika. W jaki sposób to wielkie wydarzenie się zrealizuje, tego dokładnie nie wiadomo. Czy Chrystus, awatar nowej ery, otoczony swoimi uczniami objawi się nam fizycznie, na planie materialnym, czy też tylko spowoduje przemianę ludzkiej świadomości, czyli objawi się na planie mentalnym, o tym przekonamy się zapewne już wkrótce. Walka dobra ze złem toczy się na wielu płaszczyznach, także w sercu każdego człowieka. Przełom, jaki nastąpi, będzie zwycięstwem sił dobra, miłości i światła nad siłami lęku, ignorancji i ciemności. Na pewno nie będzie to kres istnienia świata. Będzie to tylko koniec pełnej zamętu epoki Ryb, koniec naszego dotychczasowego świata.

Katarzyna Kwiatkowska-Pinkosz



Copyright 1993-1998 Stella