ZODIAK kwartalnik astrologiczny

kwartalnik astrologiczny

¦ni±ce cia³o w astrologii

W psychologii pojawi³a siê w ostatnim dziesiêcioleciu bardzo piêkna teoria, która unika trywialnej pokusy uk³adania programów terapeutycznych i wyznaczania z góry tego, co nale¿y zrobiæ albo zmieniæ, aby rozwój cz³owieka przebiega³ prawid³owo. Zamiast tego, skupia siê ona na ujawnianiu funkcjonowania ka¿dej pojedynczej osoby i rozpoznawaniu tego, co mo¿na nazwaæ jej "wzorcem losu". Praca psychologiczna, wynikaj±ca z takiego podej¶cia, pomaga cz³owiekowi rozumieæ i integrowaæ w swoim codziennym ¿yciu to wszystko, co dawniej okre¶lano rozmaitymi cechami czy czê¶ciami osobowo¶ci. Twórc± tej teorii i wynikaj±cej z niej praktyki jest ¶wiatowej s³awy amerykañski psycholog, fizyk i terapeuta Arnold Mindell. Swoj± koncepcjê nazywa psychologi± zorientowan± na proces. W praktyce, g³ównym celem jest "ods³oniêcie tego ludzkiego procesu i pój¶cie za nim bez wzglêdu na to, czy jest on diagnozowany jako psychotyczny, ¶miertelny, skierowany na grupê, chory czy normalny". Skutkiem takiej pracy mo¿e byæ "podró¿ do innego ¶wiata b±d¼ te¿ prosta droga do rozwoju osobowo¶ci", mo¿e to "stanowiæ pocz±tek fantastycznej fazy ¿ycia, bêd±cej w stanie doprowadziæ jednostkê zadziwiaj±co blisko centrum egzystencji", pisze Mindell.

Pojêcie "wzorca losu" jest bliskie astrologom, ³atwo kojarzy siê z astrologiczn± mandal±, zawieraj±c± symbole zdolne opisaæ wszystko, co przydarza siê cz³owiekowi. Uwa¿nie i wnikliwie zinterpretowany horoskop równie¿ pozwala odkryæ indywidualny proces, jaki toczy siê w cz³owieku. Wydaje siê jednak, ¿e astrolog rzadko potrafi pój¶æ za tym procesem, o¿ywiæ go, zbyt czêsto poprzestajemy na stwierdzeniu pewnego status quo, nawet w naszych prognozach za ma³o uwzglêdniamy element przep³ywu, przemiany jednych form energii w inne, choæ opieramy je przecie¿ na tranzytach planet. Horoskop jest wspania³ym narzêdziem, którego nie o¶mielamy siê w pe³ni wykorzystaæ, zwykle wystarcza nam odkrycie symbolicznego "wzorca losu" i umieszczenie go w ¶wiecie rzeczywistym. Czasem, niestety, posuwamy siê do udzielania ludziom rad zapominaj±c, ¿e prawdziwym znawc± procesu ukazanego przez horoskop jest wy³±cznie jego w³a¶ciciel i tylko on jest w stanie naprawdê go odczuæ i prze¿yæ. Astrolog, który odwa¿a siê "wiedzieæ lepiej", tylko go zniekszta³ca.

Psychologia Arnolda Mindella uczy szacunku wobec "naturalnego porz±dku rzeczy" i dlatego mo¿e byæ pomocna astrologom pracuj±cym z lud¼mi. Mindell mówi, ¿e praca z procesem jest dla niego "nauk± naturaln±". Pisze: "Nie wierzê w terapiê, poniewa¿ nie s±dzê ju¿, bym wiedzia³, co jest w³a¶ciwe dla innych ludzi" - wyznaje po latach praktyki. "Do niczego ludzi nie zmuszam. Ich cia³a i dusze wiedz± znacznie wiêcej ni¿ ja. Kiedy ludzie s± zdrowsi, jestem szczê¶liwy, ale ju¿ od dawna nie jest to moim celem. Znacznie bardziej zale¿y mi, by wszystko odbywa³o siê zgodnie z naturalnym porz±dkiem rzeczy. Cokolwiek siê ludziom przydarza, zdaje siê w³a¶ciwe ich przeznaczeniu, ich Tao, podró¿y na ziemi - wygl±da to, jak gdyby ka¿dy cz³owiek mia³ swój osobisty wzorzec, zgodnie z którym szybko pod±¿a ku ¶mierci b±d¼ te¿ ¿yje w potwornym bólu". Nale¿y dodaæ, ¿e wzorce te czêsto zawieraj± równie¿ do¶wiadczenia rado¶ci, zdrowia, si³y - mog± zawieraæ wszystko, s± tak rozmaite jak horoskopy, które ogl±damy.

Mindell nie jest astrologiem, ale swoj± pracê, podobnie jak my, nazywa "badaniem ducha cia³a", które jest zjawiskiem do¶wiadczanym przez ka¿dego z nas czy to poprzez symptomy cielesne (bóle, dolegliwo¶ci itp.), czy przez symbole pojawiaj±ce siê w snach, czy nawet przez to, co dzieje siê w ¶wiecie zewnêtrznym po³±czonym z nami - niekoniecznie w sposób przyczynowy, tak¿e synchronicznie - za pomoc± ró¿nych miejsc, ludzi i zdarzeñ. Mo¿na powiedzieæ, ¿e ka¿dy posiada ¶ni±ce cia³o i ¿e ca³y ¶wiat jest ¶ni±cym cia³em - odkrycie to w pewnym punkcie zaciera ró¿nice miêdzy "tym, co na górze" i "tym, co na dole", choæ oczywi¶cie to, co w uniwersum jest jednym, w swoich przejawach jest zawsze bardzo zró¿nicowan± wielo¶ci±, o czym nieustannie przekonuje siê ka¿dy astrolog. Z jednej strony ¶ni±ce cia³o jest wiêc realnym bytem przejawiaj±cym siê przez problemy rzeczywiste i cielesne, z drugiej - snem, czyli ca³± nasz± nie¶wiadomo¶ci±, tak¿e tym, co C. G. Jung nazwa³ nie¶wiadomo¶ci± zbiorow±, zawieraj±c± archetypy, które mo¿na znale¼æ w ba¶niach i mitach ró¿nych kultur. Jest tu te¿ miejsce dla astrologii z wszystkimi jej symbolami. ¦ni±ce cia³o przejawia siê w ka¿dym do¶wiadczeniu. Mindell odnajduje je w systemie czakramów, w wizjach jasnowidczych, w tañcach, konsultuje siê z nim za pomoc± I-Ching, czyli chiñskiej Ksiêgi Przemian, wspomina o runach Odyna. Odnajduje je w fizyce i medycynie, zarówno wschodniej, jak zachodniej. Wa¿ne jest, by wszystkie komunikaty, jakie otrzymujemy od naszej osobistej i zbiorowej nie¶wiadomo¶ci - od naszego ¶ni±cego cia³a - ³±czyæ w jedn± wiadomo¶æ o tym, jak powinni¶my ¿yæ, aby ¿ycie to by³o swobodnym przep³ywem, naturalnym biegiem rzeczy. "Fascynuje mnie ruch" pisze Mindell, "... i ten ruch nazywam procesem" - poniewa¿ nic nie jest raz na zawsze, wszystko staje siê z chwili na chwilê i proces ten mo¿e odbywaæ siê na naszych oczach i z naszym ¶wiadomym udzia³em. Mindell uczy aktywnego, ale pe³nego respektu stosunku do nie¶wiadomo¶ci. We w³a¶ciwym sobie jêzyku daje nam ona sygna³y, których nie mo¿emy otrzymaæ od ¶wiadomego umys³u. Domaga siê zrozumienia, przyjêcia do wiadomo¶ci. Horoskop, jako jeden ze sposobów "odnajdywania ukrytych znaczeñ", daje nam tê szansê.

Mindell opracowa³ wiele metod, które pomagaj± ujawniæ siê temu, co nie¶wiadome, czyli zbli¿yæ siê do indywidualnego procesu. S± to metody stosunkowo proste, ale przebiegu pracy ze ¶ni±cym cia³em nie mo¿na przewidzieæ, poniewa¿ dostosowuje siê ona do ka¿dej osoby, do konkretnej sytuacji, do okre¶lonego momentu. wymaga to od zajmuj±cego siê ni± elastyczno¶ci i spontaniczno¶ci, a przede wszystkim uwagi - pe³nej szacunku dla ¶ni±cego cia³a, które samo poszukuje z nami kontaktu przez nasze problemy, choroby, horoskopy, relacje z innymi lud¼mi, sny. ¦ni±ce cia³a doskonale wiedz±, co jest im potrzebne, co maj± robiæ i dok±d i¶æ. Wystarczy je doceniæ, us³yszeæ i pod±¿yæ za nimi. Wej¶cie na ¶cie¿kê ¶ni±cego cia³a czêsto rozpoczyna zmianê ¶wiadomo¶ci. Dla astrologa mo¿e to oznaczaæ nowe, twórcze podej¶cie do informacji zakodowanych w horoskopie, a tak¿e do pracy z cz³owiekiem, o którym opowiada ten horoskop. Przede wszystkim, krótko mówi±c, mo¿emy przestaæ "wró¿yæ" i karmiæ ludzi wspania³ymi lub, co gorsza - i co siê zdarza - z³owieszczymi prognozami. Mo¿emy spostrzec, ¿e ludzie nie¶wiadomie znaj± swoje horoskopy o wiele lepiej ni¿ my mo¿emy je rozpoznaæ, poniewa¿ codziennie, bez chwili przerwy, ¿yj± nimi. Mo¿emy zatem zrezygnowaæ z nie uprawnionej postawy eksperta i przyj±æ o wiele bardziej po¿yteczn± rolê osoby towarzysz±cej drugiemu na jego drodze do rozszerzania ¶wiadomo¶ci i indywiduacji. Wobec tego wydaje siê, ¿e powinni¶my uczyæ siê pracowaæ tak¿e z cz³owiekiem, nie tylko z horoskopem - dlatego w najbli¿szych numerach napiszê o innych jeszcze sprawach zwi±zanych z koncepcj± Mindella, zamieszczê te¿ jego horoskop.

Krystyna Sakowicz



Copyright 1993-1998 Stella